Świetne podsumowanie sezonu ...
Mam nadzieję że przyszły rok nie będzie aż tak ubogi !
GOLFIK MKII Misiek
Dobre treściwe podsumowanie gofer na ten sezon był sporo odmieniony, także tym bardziej szkoda tego sezonu. Ale, następny będzie na pewno lepszy
Mój golf mk2:
http://vagmalopolska.pl/viewtopic.php?f=22&t=1807
http://vagmalopolska.pl/viewtopic.php?f=22&t=1807
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
Aktual!
Praktycznie zakończyłem etap pierwszy dłubania, czyli komora i front. Plan nie zakładał nie wiadomo czego, bo żeby uzyskać efekt rozpierdolu to trzeba targać silnik, malować komorę itd itd. Natomiast postanowiłem wyciągnąć co się da z komory bez malowania itd. Na pierwszy ogień poszła wiązka i przewody Air Ride. Kable i przewody Air Ride zostały pochowane w podłużnicach, a pozostałe kable idą sobie z podszybia jednym peszlem i rozchodzą się w swoje przyłącza w taki sposób, żeby były jak najmniej widoczne. Poza tym wyjebałem alarm i zew. wyłącznik prądu, bo tylko graciły... Dodatkowo odbudowałem na nowo masę i wymieniłem główny kabel rozrusznika. Następnie przyszedł czas na front. Wzmocnienie poszło w piasek, a następnie zostało polakierowane w kolor budy. Nowy lakier dostała także listwa pod grillem. Poza tym wpadł nowy pas przedni (blacha pod zderzakiem), bo mój był zwyczajnie zjebany pogięty itd... Później wjechały nowiutkie lapmy Hella i nowe kierunki Depo. Później pomyślałem, że dobrze by było zrobić coś z akumulatorem. Tak więc cały aku poszedł w czarną strukturę, a na wierzch trafiła miedziana osłona z wybitymi parametrami akumulatora Wszystko co się dało poszło w złoty ocynk (śrubki, mocowania itd), poza tym tu i tam jakieś zaprawki i pucowanie Na koniec wpadł normalny mały klakson, bo fujara zajmowała za dużo miejsca, oraz wyleciała "rura" dolotu. Efekt końcowy mnie osobiście zadowala, najbardziej cieszy mnie fakt, że po grzebaniu w kablach Golfik odpalił i nie stanął w ogniu... Narazie tyle, niebawem dalsze prace Pozdro!
Praktycznie zakończyłem etap pierwszy dłubania, czyli komora i front. Plan nie zakładał nie wiadomo czego, bo żeby uzyskać efekt rozpierdolu to trzeba targać silnik, malować komorę itd itd. Natomiast postanowiłem wyciągnąć co się da z komory bez malowania itd. Na pierwszy ogień poszła wiązka i przewody Air Ride. Kable i przewody Air Ride zostały pochowane w podłużnicach, a pozostałe kable idą sobie z podszybia jednym peszlem i rozchodzą się w swoje przyłącza w taki sposób, żeby były jak najmniej widoczne. Poza tym wyjebałem alarm i zew. wyłącznik prądu, bo tylko graciły... Dodatkowo odbudowałem na nowo masę i wymieniłem główny kabel rozrusznika. Następnie przyszedł czas na front. Wzmocnienie poszło w piasek, a następnie zostało polakierowane w kolor budy. Nowy lakier dostała także listwa pod grillem. Poza tym wpadł nowy pas przedni (blacha pod zderzakiem), bo mój był zwyczajnie zjebany pogięty itd... Później wjechały nowiutkie lapmy Hella i nowe kierunki Depo. Później pomyślałem, że dobrze by było zrobić coś z akumulatorem. Tak więc cały aku poszedł w czarną strukturę, a na wierzch trafiła miedziana osłona z wybitymi parametrami akumulatora Wszystko co się dało poszło w złoty ocynk (śrubki, mocowania itd), poza tym tu i tam jakieś zaprawki i pucowanie Na koniec wpadł normalny mały klakson, bo fujara zajmowała za dużo miejsca, oraz wyleciała "rura" dolotu. Efekt końcowy mnie osobiście zadowala, najbardziej cieszy mnie fakt, że po grzebaniu w kablach Golfik odpalił i nie stanął w ogniu... Narazie tyle, niebawem dalsze prace Pozdro!
Profi robota komora mega estetycznie się prezentuje front z nowymi lampami i kierunkami nabierze świeżości
Mój golf mk2:
http://vagmalopolska.pl/viewtopic.php?f=22&t=1807
http://vagmalopolska.pl/viewtopic.php?f=22&t=1807
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
Lecimy dalej z robotą!
Tym razem na stół operacyjny trafiły BBS-y. O ile złoty kolor sam w sobie bardzo mi się podobał o tyle optycznie trochę pomniejszał całe koło co trochę psuło efekt. Z resztą każdy inny niż srebrny kolor spowodowałby podobny efekt. Zapadła więc decyzja ( po konsultacji głównie z DanielemS2 ) o zmianie koloru na srebrny - możliwie zbliżony do oryginału. Operacja była o tyle prostsza, że rotor jest od zewnątrz, przez co nie trzeba było się dupcyć z rozklejaniem i sklejaniem na nowo kół, czego osobiście nienawidzę... DanielS2 spoko ziomek, pożyczył dziewiczego BBS-a w ori lakierze dzięki czemu było z czego dobrać lakier Efekt jaki udało się uzyskać mnie osobiście bardzo zadowala Dodatkowo przednie adaptery trafiły do tokarza na stoczenie o 4,5 mm. Było to możliwe dzięki zmianie poduszek Air Ride z przodu z 3 bałwankowych na 2 bałwankowe Dzięki temu zabiegowi sylwetka się trochę bardziej zwarła Na koniec na tył wpadły z powrotem jarmarki Bardziej spostrzegawczy zauważą także brak oklejki i tylnej blendy, które wyleciały zaraz po sezonie i w 2021 już nie wrócą Tyle
Tym razem na stół operacyjny trafiły BBS-y. O ile złoty kolor sam w sobie bardzo mi się podobał o tyle optycznie trochę pomniejszał całe koło co trochę psuło efekt. Z resztą każdy inny niż srebrny kolor spowodowałby podobny efekt. Zapadła więc decyzja ( po konsultacji głównie z DanielemS2 ) o zmianie koloru na srebrny - możliwie zbliżony do oryginału. Operacja była o tyle prostsza, że rotor jest od zewnątrz, przez co nie trzeba było się dupcyć z rozklejaniem i sklejaniem na nowo kół, czego osobiście nienawidzę... DanielS2 spoko ziomek, pożyczył dziewiczego BBS-a w ori lakierze dzięki czemu było z czego dobrać lakier Efekt jaki udało się uzyskać mnie osobiście bardzo zadowala Dodatkowo przednie adaptery trafiły do tokarza na stoczenie o 4,5 mm. Było to możliwe dzięki zmianie poduszek Air Ride z przodu z 3 bałwankowych na 2 bałwankowe Dzięki temu zabiegowi sylwetka się trochę bardziej zwarła Na koniec na tył wpadły z powrotem jarmarki Bardziej spostrzegawczy zauważą także brak oklejki i tylnej blendy, które wyleciały zaraz po sezonie i w 2021 już nie wrócą Tyle