...z racji tego iż obecnie w tylnych amorkach wybite są już tulejki metalowo-gumowe i zaczęło mnie denerwować stukanie dochodzące z tylnego zawieszenia postanowiłem je zastąpić amorkami z małym przebiegiem i wąskimi poduszkami (kabinówki).
Amorki to oryginał KONI z regulacją twardości "na wcisk" i regulacją wysokości na talerzyku (takie jak na poniższej fotce).
W pierwszej kolejności został zwiększony zakres obniżenia przez wytoczenie dwóch kolejnych rowków na zabezpieczenie talerzyka. Seryjny talerzyk został zastąpiony tulejką umożliwiającą zamocowanie wąskich poduszek bez konieczności spawania czegokolwiek. Kolejnym etapem było pomalowanie (oryginalny lakier był podrapany) i poskładanie całości oraz uszczelnienie górnego otworu. Wszytko po to aby całość wyglądała jak kupiona w sklepie a nie robiona domowymi sposobami
Amorki już są zamontowane i dzisiaj będę testował jak to teraz pracuje i jak się na tym jeździ...