
I tak ostatnio zaskoczylo mnie spalanie. I okazalo sie ze wciaga srednio 11 litrow czasami nawet 14. I tak jutro golfik odjezdza do mechanika gdzie beda szukac przyczyny. Wstepne podejrzenia juz sa ale sie okaze.
A zeby tego bylo mało przedni amortyzator przesztal trzymac ciśnienie i koło ociera o blotnik. Trezba go bedzie zareklamowac bo gwarancja jest.
Takze kasa ktora byla przeznaczona na mody idzie narazie w stan techniczny bo to wedlug mnie podstawa.