Dzięki chłopaki
Termostat wymieniony ale...
Dzisiaj zalałem nowym płynem chłodniczym zapaliłem i.. dalej to samo. Temperatura na zegarach dobra 90 stopni przepisowo. Ale nagrzał się w 5 minut do 90 stopni. Strasznie szybko. Wiatrak dalej włącza się dopiero po chwili postoju.. (myślę że wina któregoś czujnika).
Teraz jak pech to pech wlałem nowy płyn pojeździłem sprawdziłem zagrzałem dalej to samo no to nic wjeżdżam do garażu zamykam idę do domu. Wracam o godzinę by sprawdzić jak się schłodził patrze do silnika a tu wyciek płynu gdzieś koło głowicy... Sprawdzam wciskając wąż a tu coraz więcej się wylewa.. Okazało się że króciec boczny pęknięty. Znowu rozebrane auto i jutro muszę kupić króciec. Myślę że pękł przez temperaturę silnika niby pokazuje dobrze 90 stopni ale wiatrak nie chłodzi... Dopiero jak wyłączę silnik załącza się po około 5 minutach. Chyba podłącze wiatrak na krótko aby chłodził cały czas. Sprawdzę też czujniki któryś może nawalać i złą temperaturę wskazywać przez co wiatrak włącza się późno zbyt późno.
Będę myślał coś w tą zimę o pompie wody wymienię wraz z rozrządem może ona też coś szwankuje.