Jakiś tam aktual
A więc zacznę od tego, że pod koniec sezonu golfik zaliczył jeszcze jeden wypad, a mianowicie Youngtimers show we Dąbrowie Górniczej.
Coś tam z neta
Niedługo potem poszło posezonowe mycie budy ze spodem włącznie, pucowanie środka i sen zimowy. W trakcie zimy były dwa plany do wyboru: albo targanie silnika, malowanie go + malowanie komory + clean w mniejszym lub większym stopniu, albo renowacja felgów, audio i kilka mniejszych pierdół. Wybrałem drugi plan bo z silnikiem nie chciało mi się babrać... A więc, w bagażniku zrobiłem nową podłogę tym razem obitą wykładziną możliwie zbliżoną do dywanu w środku. Następnie wziąłem się za audio, którego nie było wcale Plan był taki, aby audio było maksymalnie ukryte, tak więc wszystkie głośniki ( 6.) zamontowane zostały w oryginalnych maskownicach, a radio trafiło do schowka. Do bagażnika natomiast trafiła tuba aktywna "renomowanej" firmy VoiceCraft, która została obszyta kratą taką jak fotele + brązowa skóra na boki. Jednostka sterująca to highendowy sprzęt, którego nazwy nie umiem przeczytać i kosztowało 100,- jako nowe... Generalnie radio to chińskie gówno, ale z założenia miało zostać poddane pewnym modyfikacjom i trzeba było zminimalizować ewentualne straty. I w sumie miałem rację bo eksperyment się nie powiódł... Poza tym do wnętrza trafiła nowa deska w lepszym stanie, brązowe parapety od Pitera, nowa półka w lepszym stanie i brakujące brązowe plastiki ( rączki drzwi). Dodatkowo zamontowałem pasy bezpieczeństwa z tyłu, żeby się dało zapiąć fotelik Oto kilka fotek :
Co do felgów to aktualnie śrubki się chromują a rotory malują Zobaczymy co z tego wyjdzie Pozdro!
GOLFIK MKII Misiek
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- danielS2
- Posty: 528
- Rejestracja: 10 lutego 2010, o 20:07
- Auto: passat b3 kombi
- GaduGadu: 581141
- Lokalizacja: KBC
jednostaka sterująca to podstawa wywal to padło jak chcesz to mam alpine wysokich lotów
Passat b4 GT TDI
http://www.vagmalopolska.pl/viewtopic.php?f=22&t=270
mk1 cabrio karmann
http://www.vagmalopolska.pl/viewtopic.p ... 58&start=0
http://www.vagmalopolska.pl/viewtopic.php?f=22&t=270
mk1 cabrio karmann
http://www.vagmalopolska.pl/viewtopic.p ... 58&start=0
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
Aktual na koniec zimowego dłubania:
Najważniejszy element układanki czyli fele wreszcie gotowe. Przeszły gruntowną renowację, a mianowicie - bęben/ rotor zostały oczyszczone z farby do gołego, po czym zostały pomalowane na ciemny grafit z palety toyoty/ lexusa. Do tego śrubki zostały pochromowane na nowo, a ranty zostały odświeżone. Chciałem też zrobić na cudeńko kapsle BBS, zle niestety przezroczysty plastik okazał się popękany więc postanowiłem kupić naklejane repliki i powiem szczerze że był to chyba dobry ruch bo efekt jest bardzo spoko bez żadnego nakładu pracy. Kolor felg wyszedł moim zdaniem troszkę za ciemny, ale chyba nie ma tragedii Z przedniej osi wywaliłem dystanse co sprawiło że bryła auta troszkę się bardziej zwarła. Coś mi do tej pory te śpasy jakoś nie do końca pasowały i myślę, że wywalenie dystansów załatwiło sprawę
Kolejny element układanki to audio, które również już jest skończone. Chińskie gówno zastąpiło radyjko LG, które umieściłem w schowku w gąbkowo- skórzanej kieszeni. Cały kłopot z umieszczeniem kieszeni w schowku polegał na tym, że wejście do schowka ma mniejszą średnicę niż schowek. Chcąc to zrobić bez inwazyjnie musiałem zastosować gąbkę, choć przyznam że docelowo chciałem zastosować solidniejsze rozwiązanie. Ale gąbka działa, nic się nie tłucze - jest oki
Na sam koniec wpadł z powrotem front na pojedynczej lampie, bo stwierdziłem, że będzie mniej żółto z przodu i ogólnie bardziej klasycznie To tyle, foteczki poniżej
Najważniejszy element układanki czyli fele wreszcie gotowe. Przeszły gruntowną renowację, a mianowicie - bęben/ rotor zostały oczyszczone z farby do gołego, po czym zostały pomalowane na ciemny grafit z palety toyoty/ lexusa. Do tego śrubki zostały pochromowane na nowo, a ranty zostały odświeżone. Chciałem też zrobić na cudeńko kapsle BBS, zle niestety przezroczysty plastik okazał się popękany więc postanowiłem kupić naklejane repliki i powiem szczerze że był to chyba dobry ruch bo efekt jest bardzo spoko bez żadnego nakładu pracy. Kolor felg wyszedł moim zdaniem troszkę za ciemny, ale chyba nie ma tragedii Z przedniej osi wywaliłem dystanse co sprawiło że bryła auta troszkę się bardziej zwarła. Coś mi do tej pory te śpasy jakoś nie do końca pasowały i myślę, że wywalenie dystansów załatwiło sprawę
Kolejny element układanki to audio, które również już jest skończone. Chińskie gówno zastąpiło radyjko LG, które umieściłem w schowku w gąbkowo- skórzanej kieszeni. Cały kłopot z umieszczeniem kieszeni w schowku polegał na tym, że wejście do schowka ma mniejszą średnicę niż schowek. Chcąc to zrobić bez inwazyjnie musiałem zastosować gąbkę, choć przyznam że docelowo chciałem zastosować solidniejsze rozwiązanie. Ale gąbka działa, nic się nie tłucze - jest oki
Na sam koniec wpadł z powrotem front na pojedynczej lampie, bo stwierdziłem, że będzie mniej żółto z przodu i ogólnie bardziej klasycznie To tyle, foteczki poniżej