Mialem nie wrzucac ale co tam
Do mk1 3d zawsze mialem sentyment (pierwsze zachodnie auto ojca) i tamtej jesieni zaczalem sie za czyms rozgladac. W Polsce niestety prawie same strucle i szczepany do kompletnej odbudowy albo juz odbudowane (nie wiadomo jak) ale za chore pieniadze. Co ludzie przysyłali jakies dokladniejsze foty to dramat, szpachla i malowanie w stodole na porzadku dziennym.
Wpadl mi od glowy chory pomysl aby jechac po mk1 gdzies na poludnie Europy, gdzie mialy lepszy klimat. Zaczelo sie wertowanie ogloszen i pojechalismy w Lutym do Rijeki w skladzie 3 oszolomów po pieknego zoltego diesla. Niestety auto nie okazalo sie takie swiezutkie i nie dogadalismy sie z cena. Poszukiwania w okolicznych miejscowosciach nie przyniosly skutku bo albo nie zadowalal nas stan albo ludzie nie chcieli sprzedawac. Czas gonil wiec na pamiatke foto i do domu:
Peklo 2000km 28h za kierownica prawie bez przerwy. Po powrocie lekka zalamka ale szukalem dalej.
Miesiac pozniej pojawil sie ten egzemplarz. Golf mk1 TAS ( a wiec wyprodukowany w Sarajewie) w wersji JL (na rynek balkanski) 1981 pierwszy wlasciciel, rzekomo bdb stan, blizej bo tym razem Zagrzeb a wiec 700km. Okazalo sie ze wlasciciel bardzo dobrze mowi po angielsku i udalo sie dogadac szczegoly naszego przyjazdu. Foto z ogloszenia:
Tym razem wybralismy sie we 2 z Marcinem. Na miejscu duze ogledziny, wlasciciel okazal sie swietnym czlowiekiem, auto wygladalo gorzej niz na fotkach ale dogadalismy sie z cena i bierzemy:
Jeszcze foto srodka:
Po przyjezdzie Golf udal sie na blachare, trzeba bylo powstawiac kilka latek, wstawic reperaturki tylnych dolnych narozników i niestety wymienic tez prog:
towarzystwo u blacharza tez dobre:
w miedzyczasie wzialem sie za kola, ktore mialem juz kupione wczesniej:
pierwotnie:
po zabiegach:
graty (rozporka gorna przod bedzie stalowa):
w trakcie prac blacharskich:
juz w domu:
po wyjeciu i wymyciu srodka
kolejne prace - komora po wymyciu:
silnik
proszek:
w trakcie skladania:
i juz zlozony:
heble:
BBS będą w konfiguracji 7j przod oraz 7,5j tyl z dystansem 15mm + opony 165/50 Bridgestone Potenza, gwincik wstepnie ustawiony:
Plany
- w tym tygodniu jedzie na lakier
- dopracowanie szczegolow - ma zostac 100% oryginal zgodnie ze specyfikacja tej wersji (oprocz kol i zawieszenia)
- nie sprzedawac
The Rocker mk1
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
Hahaha no właśnie Znając twoje podejście i trud w sprowadzeniu i dopieszczeniu golfa było dla mnie jasne że nie skażesz go na zimowe tyranie Zajebiście że na drogach będzie jeszcze jeden zajebisty youngtimer Fajnie ogarnąłeś motorownię, koło też zajebiste. Klasycznie bez kombinowania Czekam na rozwój projektu i efekt końcowy