Witam wszystkich,na początku były marzenia,oczywiście o corrado,ale na tym się skończyło,bo cena auta przewyższała moje możliwości aż do 2005,kiedy rodzice oddali mi trochę,resztę pożyczyłem no i było to,czyli 2.0 16V r 92
Miałem w końcu swoje corrado,ale to jeszcze nie było to,niestety dopełnienie marzeń musiało poczekać 4 lata aż do marca ubiegłego roku.
To właściwe zaraz po kupnie