Strona 1 z 2

Sharlatan VR6

PostNapisane: 4 października 2021, o 23:35
przez Sebastian
Obrazek

Siemano :D
Bilem sie jakis chwile z myslami czy w ogóle jest sens zakladac ten temat, ale ostatnio troche bardziej wkrecilem sie w tego pazdzierza i mysle wrzuce jako ciekawostka, bo ogólnie to chyba tylko 2 czy 3 sztuki modzonych przedliftów przewijaly sie kiedykolwiek przez polska scene ;)
Jak zwykle u mnie na początek troche historii :)
Auto ma w serduszku specjalne miejsce, gdyz jest to dokladnie ta buda z której wyrwałem motor 3.0 ABT do Corra, wiec sila rzeczy jakis sentyment do niego mam.
Fura kupiona na poczatku 2017 roku w Sosnowcu za jakis smieszny hajs, w pelni sprawna, jezdzaca, jednak z nie do konca uregulowanymi sprawami prawnymi (przynajmniej tak byl przekonany ówczesny wlasciciel). Pomyslalem, ze generalnie chce z niego tylko motor wiec reszta mi lata koło pióra. Własciciel wiedzial, ze cos tam w motorze jest modzone, ale zadnych konkretow, jedyny wtedy znak, to logo ABT na głowicy, pozniejsze dochodzenia juz wiele wiecej wyjasnily ale to w temacie o Corrado.
Pierwsze foto po przyjezdzie do KR

Obrazek

Oryginalne VR6 z 1997 roku w wersji Carat, czyli generalnie najbogatszej w calosci w oryginalnym lakierze LC9Z.
Autem wtedy pojezdzilem z tydzien po czym kleklo sprzeglo i pojechalo na wytarganie silnika. W miedzy czasie docenilem wyjatkowo niezly stan blacharski tejze sztuki, no bo wiekszosc tych wozow jednak jest mega zajezdzona ze sporymi ubytkami w konstrukcjach nosnych :)
Postanowilem wiec dowiedziec sie wiecej o co chodzi z tymi papierami, trzeba bylo wystosowac specjalne pismo z zapytaniem do Urzedu Skarbowego o stan prawny pojazdu i okazalo sie, ze wszystko zostalo uregulowane pare dobrych lat wczesniej i generalnie fura jest juz czysta.
Tak wiec wpadl glupi pomysl do glowy, zeby wsadzic tam jakies zwykłe 2.8 i wyszykowac wóz dla siostry, która wówczas spodziewala sie drugiego bobasa i takie auto po prostu by im spasowało. Czemu pomysł był głupi? Bo wpakowałem wtedy w to auto kilkukrotnosc jego wartosci po to zeby bylo pewne i dlugo bezawaryjnie sluzyło a jak sie pozniej okazalo wcale tak nie było :lol:
W momencie wyjazdu do siostry wygladal tak (projektorki poszly wtedy na handel, zeby cos kolwiek hajsów sie zwrocilo :D )

Obrazek
Obrazek

Tam słuzyl dzielnie ponad 3 lata a zywot mial ciezki. Ciągał przyczepy z końmi, jeżdzil po krzakach, lasach, polach, nie był myty, dbany, odkurzany, ot zwykły wół roboczy do zajeżdżenia. W miedzy czasie miał jakies wieksze lub mniejsze awarie na biezaco robione, ale jak juz kleknal w trasie daleko od domu, dodajac do tego tłukący sie rozrzad, brak mocy i liczne wycieki z silnika szwagier postanowil oddac go na złom.
Wtedy ja mówie hola hola, zaden zlom, dam ci tyle co na zlomie i go zabieram
I takim sposobem wrócił do mnie za Polskich Złotych 500 (słownie pięćset) a ja znów postanowiłem okazać mu łaske. :roll:

Obrazek

Zaczeło sie od tego, ze kupilem rowniez w cenie zlomu zgnite galaxy w dieslu z obrocona panewka, by przelozyc z niego kilka fajnych rzeczy i cala mase mniej ciekawych ale koniecznych zeby chociazby wnetrze jakos wygladalo.

Obrazek

Zaraz potem w cenie jednej nowej opony wpadł komplet 17

Obrazek

Nastepnie przyszla pora na jakkolwiek budżetowe ogarnięcie lakieru i jakichs detali na zewnatrz takich jak np. ori dokładka z wyzej wspomnianego galaxy czy czarne napisy na klapie

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Juz zrobil sie całkiem miły dla oka, a przeciez mialem jeszcze w zanadrzu projektorki, wiec prysnałem je ze spraya w kolor, przyciemniłem kierunki i cyk

Obrazek

Jak widac na fotach wyzej, tylne zawieszenie było takie, że trzeba bylo zwracac uwage na wysokosc wiaduktow, wiec wpadły jakies uzywane springi. Co ciekawe, przod byl od samego poczatku nizszy od fabryki, na sprezynach bodajze FK

Obrazek

Potem jakas folia na tylne lampy przed

Obrazek

i po

Obrazek

No i powiedzmy, ze caloksztalt zaczal prezentowac sie tak

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Cale doprowadzenie auta do tego stanu zamknelo sie w tysiacu zlotych, serio. Cieszylo to, ze malym kosztem udalo sie zrobic cos z niczego i tak ojciec sobie nim smiga z tymi wyciekami i stukajacym rozrzadem wkoło komina, a mnie od czasu do czasu nachodzily mysli co jak w koncu motor klęknie na amen.
No i w tym miejscu zaczyna sie kolejny etap historii sharana w trakcie którego postanowilem zalozyc temat, bo wszystko wskazuje na to, ze jego historia jeszcze troche bedzie trwac.
A to dlatego, ze... Kupilem dawce zajebistego silnika z oryginalnym przebiegiem 163kkm :lol:

Obrazek

Szalenstwo, kolejny Carat VR6, 2 lata mlodszy w prawie identycznej konfiguracji za to w tragicznym stanie blacharskim.
No i skoro juz mam w zanadrzu zdrowy motor na swap jak umrze obecny, to mozna cos pociagnac temat modów dalej.
To tez wpadly kołka Schmidt Race 2000 9x18 z oponami 205/40, ktore obecnie wygladaja w tej budzie troche smiesznie, dlatego na dniach zostana zastąpione 225/40

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nastepnie OEMowa ale jednak dosyc rarytasna tylna blenda z lampami pochodząca z Alhambry. 90% blend w Seatach jest czesciowo lakierowanych w kolor nadwozia, ta jest full red.
Do tego polozona na przymiarke lotka

Obrazek

Razem z lotką do malowania w kolor budy poszły progi Zendera, widoczne wyzej na galaxy

Obrazek

przyciemniony tylny znaczek

Obrazek

i czarne Caraty co by utrzymac calosc w swoistym shadow linie :)

Obrazek

Narazie to tyle.
Auto raczej nie bedzie nigdy zlotowym, bo choc nie rzuca sie to w oczy na zdjeciach, buda zwyczajnie nosi ślady walki z życiem, ma troche ognisk rudej szmaty, jakies obcierki, wgnioty itd ale daje mi frajde zabawa z nietypową bazą a chyba o to w tym chodzi ;)
Mam nadzieje, ze cos jeszcze z nim podziałam jak nie braknie motywacji :D

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 5 października 2021, o 07:26
przez marcin
mało spotykana baza, części widać mozna wyrwać ciekawe w dobrej kasie
fajne opisana historia
mi sie podoba ;)

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 5 października 2021, o 09:01
przez matash
to zajebiste ze dostrzegasz potencjał tam gdzie inni go nie widzą, zrobienie czegos z niczego to jest to, mocno kibicuje, nie wiedzialem ze masz taka baze

a z zakladaniem tematów jestem jak najbardziej na tak, dzięki temu forum zyje :D

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 5 października 2021, o 14:36
przez kyfy
Fajna historia, dobry busik.

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 5 października 2021, o 18:06
przez 8_-Misiek-_8
Kuuurwa, ale zajebiste :D Uwielbiam czytać twoje tematy, fajnie umiesz opisać historię auta ;) Mój ulubiony element to tylna blenda, eh żeby tak nie zakładać tablicy :D

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 5 października 2021, o 23:17
przez Sebastian
8_-Misiek-_8 napisał(a):Mój ulubiony element to tylna blenda, eh żeby tak nie zakładać tablicy :D

Specjalnie dalem fote bez, bo po zalozeniu caly efekt w pizdu :lol:
Dzieki pany za dobre słowo, motywuje zeby brnąc dalej w ten slepy zaułek :D

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 8 października 2021, o 09:22
przez Daniv
Rzeczywiście mega się czyta Twoje opisy ;) plus za odratowanie tego VW i całkiem nieźle to wyszło ;)

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 2 listopada 2021, o 00:57
przez Sebastian
Detale cieszą oko :)

Obrazek

wymiana klamki w klapie z tragicznej na znośną

Obrazek
Obrazek

Zmiana opon na 225/40

Obrazek
Obrazek

Troche pobawilem sie z audio, wygrzebalem w garazu jakies radio, kupilem adapter z ori wiazki na iso

Obrazek

Potem wpadly wiązki do podpiecia suba i wzmaka

Obrazek

wzmachol idealnie sie wpasowal pod fotelem kierowcy

Obrazek

skrzyneczka gdzies tam z tyłu i od razu przyjemniej sie podrozuje

Obrazek

Przyszly progi i lota z malowania. Lotka pewnie wleci dopiero na wiosne, bo najpierw fajnie by bylo znalezc troche zdrowszą klape a progi zobacze, jak jeszcze sie bedzie utrzymywac po 15 stopni to moze zaloze w ktorys weekend a jak nie to tez zaczekaja do wiosny.

Obrazek

I pare takich luznych strzałow

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdro :)

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 16 maja 2022, o 18:09
przez Sebastian
Cos tam sie dzieje :)

Wlecialy chromowane zarowki w kierunki przednie i boczne, małe gowno a znaczaco poprawilo ogolny look frontu, małe porownanie

Obrazek
Obrazek

Uroki parkowania pod blokiem, winnych oczywiscie brak, dobrze ze mu ogólnie daleko do ideału ale i tak wkurw..

Obrazek

Pozimowa akcja serwisowa, wymiana uszczelek pod chlodniczka oleju, w koncu przestal zostawiac pod soba 30 centymetrowe plamy oleju, zmiana wtryskow gazowych na uzywane troche lepsze, wymiana wszystkich filtrow i oleju z płukanką, pierwsza wymiana chyba od 100kkm i cud, rozrzad przestal klepac :lol:

Obrazek

Tak poza tym wlecialy progi, lotka i dystanse do tylu 13mm ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W planach takich stricte wizualnych jest jeszcze ogarnac jakies koncowki wydechu i raczej tyle
Pozdro :D

Re: Sharlatan VR6

PostNapisane: 16 maja 2022, o 20:15
przez 8_-Misiek-_8
Jaki Pan, taki kram :D Dupowóz, a zawstydzi nie jeden "prodżekt". Szacun!