Dawno nic tu nie wrzucałem, no ale mało się dzieje więc ciężko pisać o niczym.
W sezonie 2021 oprócz kilku małych przejażdżek po okolicy autem pojechałem na VFM'21.
I właściwie tak zakończył się sezon 2021. W roku 2022 było bardzo podobnie, wyjechałem może 2-3 razy. Duży wpływ na to miał brak czasu, narodziny drugiego dziecka, jak i sytuacja że auto na co dzień stało jakieś 15km od mojego domu. Jedynym zlotem na którym byłem oczywiście był VFM'22.
Ponieważ przez ostatnie dwa lata jazdy było bardzo mało, czasu też, to trzeba będzie postarać się jakoś to zmienić. Dlatego w roku 2023 Corrado wyląduje w garażu obok domu (za miesiąc powinien być gotowy), chciałbym w końcu troszkę przy nim podłubać. Kilka rzeczy czeka na zamontowanie. Jakieś niedoróbki trzeba będzie poprawić (np. zerwana linka maski)
Na zamontowanie czekają m.in lampy przednie US NT.
W zderzaku brakowało jednego kła, wrzucony będzie zamiennik z druku 3D (i dwa kolejne schowane w garażu, tak na wszelki wypadek)
Trafił się też komplet elektrycznych szyb, co bardzo mnie cieszy, ponieważ boczki są już pod elektrykę przełożone, a korby wyglądają bardzo nieestetycznie.
Tak jak na wstępie napisałem, mało się dzieje, póki co nic nie wskazuje na to, że szybko się coś zmieni. Aktual napisany po części dla siebie, po części dlatego, żeby coś się na forum pojawiło, jakieś oznaki życia
Kopciuszek
- 8_-Misiek-_8
- Posty: 1322
- Rejestracja: 25 marca 2011, o 00:05
- Auto: VW GOLF MKII 1986
- Lokalizacja: Borzęta
- Misiek :)
- Posty: 161
- Rejestracja: 5 stycznia 2010, o 23:48
- Auto: VW Corrado 1.9 TDI+
- Lokalizacja: Andrychów
Dokładnie. A jak masz 15km jechać żeby podłubać, zabierać ze sobą wszystkie klucze itp, kosmetyki żeby umyć, to zaczyna brakować czasu, zwłaszcza przy dwójce małych dzieci.8_-Misiek-_8 pisze:Fajnie, że w temacie coś się dzieje Jak auto będzie przy domu, to prędzej będą chęci i okazja do jazdy i dłubania