plany to na razie smigac przez zime, dokupic troche wyposazenia wnetrza (tylna polka, parapety, tylne boczki, kiera z gt moze fotele tez), jakies radyjko i glosniczki, jutro wpadaja ori felgi BBS (pozostalosc z genesisa)
na wiosne jak sie bedzie dobrze sprawowal to gleba (jakis kit dobrej marki sobie znajde byle nie byl taki twardy jak zawias z poprzedniej polowki) i oczywiscie BBS Mahle z Pirelkami 165/55 (tradycja musi byc zachowana)
idea jest taka latac polowka na jakies zloty bardziej oddalone bo spalanie w trasie to 5L/100KM na bucie

foty:




Mama powiedziala ze ladne alufelgi i zebym ich nie zmienial

