Strona 5 z 14
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 18 czerwca 2011, o 10:46
autor: dracula
będąc na zlocie sadeckim - INvwAZJA po raz pierwszy moje cabrio zostało nagrodzone

Byłem zaskoczony bo sporo pracy przy aucie do zrobienia. ale sie ciesze ze sie spodobało cabrio.
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 18 czerwca 2011, o 11:15
autor: MadziaM
gratulacje

Re: Golf Mk1 Cabrio
: 19 czerwca 2011, o 10:33
autor: Jacek
Również gratuluję i czekam na foty golfa na nowym kole

Re: Golf Mk1 Cabrio
: 24 czerwca 2011, o 11:52
autor: danielS2
dołanczam sie do gratulacji bo pierwszy dźbanek ma chyba największa wartość

pozatym foty by sie przydały i mam nadzieje że cabrio leży na ziemi

Re: Golf Mk1 Cabrio
: 5 sierpnia 2011, o 01:59
autor: matash
jak sprawa z artecami wyglada?
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 5 sierpnia 2011, o 23:40
autor: dracula
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 25 sierpnia 2011, o 22:13
autor: paVWeł
Gratulację pucharku

w tym samym czasie za Twoje byłe koło dostałem też nagrodę na 2 dniowym zlocie w Dynowie
Widziałem zimującego golfa i powiem że chciało by się też takie cacko mieć
Artec L dobry wybór tylko w razie czego z rantami będzie ciężki temat bo sam miałem takie koła kupować i do dostania są raczej tylko w de. W każdym bądź razie mk1 robi robotę niesamowitą, szkoda że do tarnowa nie przyjechałeś

no ale może ja odwiedzę niedługo KNS

pozdraVWiam i do zobaczenia
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 26 sierpnia 2011, o 14:13
autor: dracula
dzieki kolego i zapraszam do Sącza
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 15 listopada 2011, o 10:39
autor: marcin
jak tam jedyna?
Re: Golf Mk1 Cabrio
: 16 listopada 2011, o 10:08
autor: dracula
a juz zimuje,
zabrałem sie za przerobienie przednich lamp bo brakowało obudowy za lampą. zaopatrzyłem sie w lampy z e30 z soczewką i bede robił połaczenie tych lamp z lampami z cabrio, zobaczymy co wyjdzie
rozebrałem alternator do poleru

Przygoda
wczoraj stałem sie posiadaczem dupowozu jetta mk1 1.5 na gazie. jest to moja była jetta.

miałem taką przygode ze w życiu bym sie nie spodziewał nie wiem czy płakac czy sie smiać
po kupnie auta wracając do sacza za mną jechał już były własciciel jetty w caddy, staje na światłach bo juz z pom na czerwone wskoczyło za mna stana caddy i tu nagle słysze huk , wychodze z auta patrze a tu dupa jetty rozwalona caddy przód i tył no i sprawca młodzian świeżo prawko odebrane wbił sie w nas renault kangu.
w godzine po kupnie mam tył rozwalony. to jakas masakra
