Jakieś pierdołki porobiłem ostatnio, wrócił oryginalny grill, wstępnie założony, trzeba go jeszcze przeczyścić ale wg mnie to zmiana na plus:
Pościągałem też naklejki jakie były na samochodzie, jak się okazało jedna skrywała tajemnicę:
No i do lakierowania też błotnik z przodu, mówiłem o tym ale fot nie wklejałem, raz w tym roku wyjechałem Cabby i 20 min przy supermarkecie to jednak za duże ryzyko: